[...] (pomijając goblety i pressy). Ile taki górnik łopat przerzucał 100lat temu? Ile węgla jest na łopacie? 140ton - ile to godzin pracy - powiedzmy ładuje węgiel do taczki (a jakiś inny z nią zasuwa, żeby nie komplikować i loaded carries nie dodawać!). Albo ładuje węgiel do wagonika - będzie wyżej i bardziej eksplozywnie! Jak to wpłynęło na [...]
[...] też trafiłem raczej - warunkiem jest pojawienie się ketonów najpóźniej w piątek. Samopoczucie: idealne, umysł: żyleta i z każdą godziną lepiej. Pod wieczór chyba napiszę jakiś mądry traktat :-D Najważniejsze to wbić się w ketozę i potem podtrzymać ją przez 10-12 dni. Idę poćwiczyć dzisiaj. Ciężko. Całe ciało. FBW, czyli to co kettlarze lubią [...]
To razem lecimy w kulki 8-) Witaj Kama :-) Lecimy :-) Każda miłośniczka odważników przywraca mi wiarę w płeć piękną :-) Wyczytał, że odmłodniał i już nowy avatar!! A tak jakoś. Metaforycznie ma być. Już nie jestem taki czarno-biały. Dopuszczam kolory pośrednie. Zrobię sobie jeszcze młodsze zdjęcie w takim razie. I faktycznie z kulą :-) Kettle na [...]
[...] wpieprza obiad, który musiałem mu zrobić. I nie był to dietetyczny posiłek :-) Bardziej mnie zakręciło niż czekoladki :-) Kama - zamknięcie palców na uchwycie docenisz jak zaczniesz robić konkretne snatch-e. Bez "zamka OK" zawyjesz przy zerwanych odciskach. Powiem Ci, że te 16-tki z Allegro są niezłe - dopóki nie obijesz emalii z rączki. No [...]
No właśnie. Spodziewałam się wiadra potu i jakiś boleści a tu tak jak napisał panteon. Staję, wykonuję..fakt że zajmuje sporo czasu ale na całe szczęście mogę ćwiczyć na chwilę przed snem. Panteon spróbuj zrobić flecik palcami z uciskaniem wnętrza dłoni, tak w miedzyczasie...choć to bardziej działa na krążenie. Pewnie nie zawadzi. Ja dłoni [...]
[...] jeszcze wyzwanie (co nie przeszkodziło mi zrobić kiedyś 20 powtórzeń - za namową Flynn'a :) Był to jeden WOTW!! Szczęka mi opadła, bo w kompleksach z 5powt. był problem, a jak gdzieś było 10, to już nie dawałem rady!) Spokojnie, bez podniet. Książka do poduchy i męczenie 24. Dublety są wymagające - nie dość, że podwójnie ciężko, to rack [...]
[...] sparta. Od dzisiaj jade wg schematu: Poniedziałek/Czwartek - zgodnie ze wskazowkami z Building the Gymnastic Body, uzupelniajac cwiczenia z Podnoszenia poprzeczki (polecam jak ktos nie kupil) i troszeczke ze Skazanego na trening 2, a jako obciazenie bede dodawal kettle Wtorek/Piatek - cardio kettlebell workout, za miesiac chce podejsc do 300 [...]
[...] organizmu z orbity. Mam 7 dni do biegania i muszę się ogarnąć. Zacznę jednak dopiero jutro rano i mogą to być nawet cukry proste, bo muszę zrobić trening o 6:00 (jak się uda) Co ciekawe dzisiaj też zrobię trening około 17:00 czyli pomiędzy treningami będzie jakieś 11-12 godzin. Z tego powodu nie narywam się dziko i grzecznie, w [...]
[...] że prowadzić dziennik, wszystko opisywać to ci jeszcze będą zarzucać handel środkami lub nie wiadomo co, że pimp środków... wk***iłem sie tylko na noc, może zmienie LAB jak kogos tak to boli, że progres na większośći towaru z pmp zrobiłem ale w sumie co to da pasowało by nic nie pisać zrobic cenzure nawet na firmę ryżu jaki sie używa bo to [...]
[...] przeciągły skurcz prawej łydki. Około 3:00AM podobny skurcz lewej, który lekko czuję do teraz. Wieczorem atakowały mnie skurcze ud dlatego zażyłem witaminy z magnezem i - jak widać - nie bardzo pomogło. Już dawno nie czułem potreningowego bólu w przedramionach. A dzisiaj czuję :-) Wczoraj był jednak intensywny dzień. Dzisiaj się nie ruszam na [...]
Byłem na spacerze. I naprawdę spacerowałem. Godzinę. 5 km zrobiłem w zmiennym tempie. Primo: musiałem wstąpić na kawę do knajpy (w sumie kawa jak kawa, interesował mnie raczej węzeł sanitarny :-)) Spokojny spacer poruszył moimi wnętrznościami w sposób zdecydowany i bezlitosny. Secundo: mam cholernie obolałe mięśnie goleniowe! Łydki już raczej [...]
Poczytam pilnie, dzięki. Zrobiłem sobie bieda-kettla ze sztangielki i machnąłem 20 swingów. Jutro trening to spróbuję więcej. Oto mój wynalazek: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/e191d596e89046d6b444193bb98b8900.jpg Jak chcesz tym machać, to maksymalnie podnieś w górę środek ciężkości. Jeżeli masz taką możliwość, to nawlecz lepiej te talerze na kawałek [...]
[...] ewentualnie przeplatanka 24-32-24-32 itd. Próbowałem dzisiaj po rozgrzewce zrobić Great Destroyer - ten kompleks od Flynna. Niezły jest :-) Zrobiłem z lekkimi odważnikami ale i tak sapnąłem trochę. Idę spać. Jutro jem jak niedźwiedź. Pewnie trzeba będzie zmodyfikować na bieżąco. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/031da63abb6041098e3d21cca08523fc.png
To postaram sie kupic, tylko musze znalezc jakis sklep gdzie mozna go wczesniej obejrzec. Aktualnie uzywam tego internetowego, ale faktycznie w gymbossie byloby wygodniej. http://www.tabatatimer.com/ Jak skonczycie robic program Dana 10k swing, to sprobujcie sobie zrobic swingi jednoracz zgodnie z protokolem 15:15, tutaj 500 swingow wychodzi w [...]
Nowa siłka nie ma kettli O fuj! Nie chodź tam lepiej! :-) Spoko Amido. Od samego spróbowania nie poczujesz magii :-) Tu trzeba zrobić konkretny program ze dwa razy. Np zamiast aerobów po siłce coś wykombinować. Ze 20 minut kompleksów. Po trzecim razie jesteś w Bandzie Czcicieli "Dziwnych Hantli" :-) Jak będziesz miał dostęp do kul to daj znak. [...]
[...] na pobicie swojego rekordu. W sobotę wypada mi trening. I to ciężki. Mówi się trudno. Nie ja wyznaczałem datę biegu :-D Poza tym nikt nie pyta biegacza czy go nogi bolały jak biegł, tylko jaki ma czas :-) Do końca miesiąca, po zakończeniu "10000 swingów", w ramach relaksu poranne bieganie, a wieczorem kompleksy wg Pata Flynna. Postaram się [...]
[...] się roluje.. Więc odpuściłem. Też mi się wydaje, że VWC to tylko snatch! Może gdzieś nie doczytałem? Na odciski to tylko magnezja. Kupiłem taką dla wspinaczy. Używam nad małą miską i to co spadnie wsypuję z powrotem do puszki. Ale i tak harata dłonie do żywego mięsa. Nawet swingi w rękawiczkach nie oszukają praw fizyki. Łapy mam jak kołchoźnik.
[...] NIE WYPRZEDZAĆ!!! 01:00':32" SUPER! GRATY! Ja bym pewnie w ogóle nie przebiegł takiego dystansu. Testowałeś rytm (kroki/oddechy) - 10-15-25-50 ?? Pojemniki z jedzeniem do knajpy - brzmi kontrowersyjnie, ale w sumie - jak mus, to mus. Przecież to nie codziennie się zdarza, a i odmiana dla załogi (miła?? przynajmniej jeden mniej do narzekań ;-) ).
Trochę w tym mojej winy, ale i zostałem rozstrojony nerwowo. Przede mną biegła śliczna, zgrabna dziewczyna (z gatunku tych, które żal wyprzedzać). Postanowiłem to jednak zrobić i okazało się, że to wcale nie dziewczyna! Tfu! Fuj! Ohyda! :-D Jeszcze takie koleś miał ruchy jak baletnica. O tempora! O mores! :-D Hahaha, pewnie w legginsach /-)
